Nieudany początek sezonu

Od pojedynku z KS Opatówek zaczęliśmy rywalizacje w nowym sezonie. W pierwszej jedenastce naszego zespołu zobaczyć można było 7 nowych zawodników. Mecz zaczęliśmy bardzo dobrze, to Raszkowianka prowadziła grę, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce i tworzyliśmy sytuacje bramkowe. W 20 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Patryk Adamski, jednak nieczysto trafił w piłkę i strzelił kolo słupka. Chwile później równie dobrą sytuacje miał Bartosz Zmyślony, otrzymał piłkę na 3 metrze od bramki, jednak ustawiony był tyłem do bramki. Oddał strzał z trudnej pozycji jednak trafił tylko w bramkarza. Gdy wydawało się ze do przerwy już nic się nie stanie zespół gości stworzył sobie z przypadku jedna z nielicznych okazji w tej połowie i strzelił bramkę w 43 minucie. Do przerwy przegrywaliśmy 1:0. Druga połowa źle zaczęła się dla Raszkowian, napastnik Opatówka zdecydował się na strzał z 25 metrów i ładnym strzałem pokonał naszego bramkarza i w 52 minucie przegrywaliśmy już 2:0. Cała druga połowa była nienajlepsza w naszym wykonaniu. W 65 minucie straciliśmy trzecią bramkę która jeszcze bardziej podcięła skrzydła naszym zawodnikom i mecz ostatecznie skończył się naszą porażka 3:0. 
Skład : Ćwiek - Majewski, Grzegorowski, Woźniak, Klimas - Krawczyk (Walczak 75'), Kucharski, Sipurzyński (Michalak 45') - Janoś, Adamski (Rudnicki 45'), Zmyślony